"
I give my life to the cause.




#11 Carter Williams & Isaac Wright
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
Bractwo
Bractwo
Carter Williams
Carter Williams

DODATKOWE INFO :
Kind, subtle, polite? I could be that way. But you have to deserve it.

#11 Carter Williams & Isaac Wright Empty



Po skończonym prysznicu od razu udali się do najlepszego baru na kampusie. Mieli tu dobry alkohol, wybitne drinki, no i można było przyjść się napić o każdej porze dnia. Nikt nie zadawał głupich pytań w stylu: Czy to nie za wcześnie żeby pić? A kogo to obchodzi? Zawsze była dobra pora na to żeby się napić. Podejrzewał że jego nowy kompan do picia również nie zważał na coś takiego jak "odpowiednia godzina do picia". Ogólnie Carter miał bardzo dobre przeczucia co do Isaaca, rozmowa im się kleiła, mieli wspólne tematy i wszystko wskazywało na to że mogą zostać naprawdę dobrymi kumplami. No ale nie uprzedzajmy faktów, w dalszym ciągu niewiele wiedzieli na swój temat, a przecież nie można poznać drugiej osoby podczas jednego treningu czy popijawy w barze. Choć z drugiej strony, Carter twierdził że jak kogoś poznać, to najlepiej przy butelce czegoś mocniejszego. Ludzie wtedy mniej ukrywają swoje prawdziwe oblicza.
Rozejrzał się dookoła. Dwa miejsca przy barze były wolne, tak samo jak namierzył również wolny stolik. Postanowił jednak wybrać kompanowi. - No to gdzie siadamy? Zajmujemy miejsce przy barze, czy bierzemy stolik? Mi bez znaczenia, obie opcje brzmią dobrze. - Zajęli miejsce wskazane przez Isaaca, a skoro już mieli miejsce, to i wypadałoby coś zamówić. Carter zwykle rozpoczynał od jednego piwa na orzeźwienie, ale każdy miał inne preferencje. To była dobra okazja żeby poznać gusta alkoholowe jego kompana.
- No dobra, to trzeba coś zamówić na rozgrzewkę. Ja zazwyczaj startuje z piwem na orzeźwienie, a potem dopiero lecę w mocniejsze trunki. Ale jeśli masz inną propozycje to słucham. Możemy polecieć twoim systemem. - Wyszczerzył się do Isaaca, czekając na jego odpowiedź.
Powrót do góry Go down
Nie 13 Gru 2020 - 18:34
Bractwo
Bractwo
Isaac Wright
Isaac Wright

#11 Carter Williams & Isaac Wright Empty




The Blade and Chalice było swego czasu stałą miejscówką Wrighta. Przychodził tutaj od zawsze, topiąc różnego rodzaju smutki w najznamienitszych trunkach. Jeżeli ktoś chciałby wskazać stałego klienta, który znałby cały asortyment knajpy, z pewnością wskazałby na Isaac'a - był on w stanie wymienić różnego rodzaju whisky na półkach w kolejności alfabetycznej. Poza tym, nikt tutaj nie zadawał głupich pytań, kelnerki i barmani byli wyrozumiali i spełniali nawet najbardziej dziwne oczekiwania klientów. Patolog nie miał zwykle specjalnych wymagań, ale musiał przyznać, że spotkał już na drodze swojego chlania obsługę, która nie rozumiała wzmacniania piwa wódką. Miał nadzieję, że Carter zrozumie, bo tylko taki drink był wystarczająco godny rozpoczęcia tej obiecującej znajomości.
Spojrzał na kompana spod zmarszczonych brwi, zdradzających u mężczyzny przebieg zaawansowanych procesów myślowych. Bo Isaac rzeczywiście przez chwilę rozważał zaproponowanie tego połączenia koledze, ale szybko pokonał ewentualne wątpliwości i po prostu szeroko się uśmiechnął.
- Mój Drogi, wiele się możemy od siebie nauczyć. - zaśmiał się na słowa Williamsa i szerzej uśmiechnął do barmanki za kontuarem. Uniósł do góry dwa palce, a ona tylko skinęła głową, doskonale rozumiejąc o co chodzi. - Od piwa możesz zaczynać, kiedy jesteś pierwszoroczniakiem i właśnie urwałeś się z domu. My już, Carterze, jesteśmy stare konie. Trochę lepiej wprawione w piciu. No, przynajmniej taką mam nadzieję. - dodał z udawaną powagą, zajmując miejsce na jednej z kanap. Zapowiadał się interesujący wieczór, którego dla bezpieczeństwa obu mężczyzn, lepiej było nie spędzać na chybotliwych, barowych stołkach. Jeszcze sobie głowę rozbiją.
Kiedy barmanka postawiła na stole dwa piwa i dwie pięćdziesiątki, Isaac Wright uśmiechnął się jeszcze szerzej, łapiąc oba kieliszki do rąk. - Na zdrowie, kolego. - mruknął, szczerząc białe zęby, a za chwilę zawartość kieliszków bezceremonialnie wlał do piwa. No, tak można zaczynać imprezę.
@Carter Williams
Powrót do góry Go down
Pon 21 Gru 2020 - 12:18
 Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 

Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Isaac J. Wright
» Isaac J. Wright
» Isaac J. Wright
» Isaac J. Wright
» #10 Carter Williams & Alexander Silverhand

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
-

Forum stworzone na podstawie serialu The Order - opisy uniwersum zostały opracowane z wykorzystaniem informacji z serialu. Styl oraz grafika są dziełem administracji. Część kodów na forum jest zaczerpnięta ze stron CCCrush + Terrible.