historia

Urodził się w Londynie, ale już od najmłodszych lat wychowywał się w różnych miastach, ucząc się na nowo kultury i języka. Jego rodzice byli zapracowanymi biznesmenami, którzy całe swoje życie spędzili w podróży, ciężko pracując, aby ich syn miał godne życie. Był jedynakiem, więc panowała zasada, że wszystko należało się właśnie jemu. Początkowo jego dzieciństwo było szczęśliwe i pełne trosk. Rodzice zajmowali się nim na tyle, ile mogli, a jego edukacja zaliczała się do zajęć prywatnych. W wieku dziesięciu lat, państwo Bourney zabrali syna na wspólny wieczór w kinie i kolację. Do kolacji oczywiście nie dotrwali, gdyż w jednej z ciemnych uliczek Paryża, zostali brutalnie zamordowani na oczach syna. Michael z racji braku posiadania najbliższych członków rodziny został oddany pod opiekę wujkowi, który obecnie zamieszkiwał w Bostonie. Wujek dbał o najlepsze wyniki swojego podopiecznego i naciskał, na jak najlepsze jego wykształcenie. Michael nie był zbyt towarzyskim dzieciakiem po śmierci rodziców. Jego oczy były przepełnione smutkiem, a na jego twarzy zniknął uśmiech na wiele lat. Wujek Danny zapewnił mu psychologa, dom, opiekę i miłość, ale dla dziesięcioletniego chłopca było to wciąż za mało. Mijały lata, a coraz to starszy młodzieniec, w końcu pozostawił wspomnienia za sobą. Gdy poszedł do szkoły średniej stał się nad to bardzo popularnym dzieciakiem, w którym bujały się większość dziewczyn, ale to na studiach poznał kobietę, którą później poślubił. Ciężko było określić, czy zrobił to z miłości, czy nacisku ze strony wujka oraz dziewczyny. Prawda była taka, że kobiety nigdy go nie pociągały, chociaż obracał się w ich towarzystwie. Ich małżeństwo jednak nie trwało zbyt długo, gdyż dziewczyna zmarła na zapalenie opon mózgowych. Tak oto, Michael został wdowcem i przeprowadził się Nowego Orleanu, zatrudniając się na Uniwersytet Belgrave. Tu ma zamiar spędzić resztę życia. Chyba.

ciekawostki

» Gdy jest smutny utapia swoje smutki w piciu lub w cichym miejscu, jak najdalej od ludzi.

» Zacny z niego kucharz.

» Zawsze dążył do perfekcji.

» Złota rączka - nie potrzebuje wzywać elektryka, mechanika, czy innego dziadostwa bo sam potrafi wszystko naprawić.

» Od zawsze podobali mu się młodsi mężczyźni, ale cii bo nie wolno o tym mówić.

» Jest oburęczny, lecz przeważnie używa prawej ręki.

» Ma wiele zainteresowań, o których ne lubi się chwalić.

» Również udziela lekcji prywatnych u siebie w domu. Nie tylko z psychologii, ale również z dziedziny matematyki oraz medycyny.

» Nie jest konfliktową osobą, ale bardzo często musi być tak, jak on zechce.

» Oboje jego rodzice zginęli, a raczej zostali zamordowani, gdy ten miał 10 lat. Przygarnął go wujek, a po skończeniu pełnoletności odziedziczył spory spadek po rodzicach.

» Jest cholernie bogaty. Nie dość, że sam dobrze zarabia i dodatkowo uczy prywatnie dzieciaki to dodatkowo dostał duży spadek po wujku, który zmarł w zeszłym roku.

» Jest jedynakiem.

» Kiedyś chciał zostać strażakiem, taki psikus. Nie no żart. To było jego marzenia za czasów szczeniaka.

» Posiada prawo jazdy A i B.

» Nie ma czasu na zwierzęta więc takowych nie posiada.

» Bardzo dobry w swojej pracy.

» Zna j. angielski, francuski, hiszpański, japoński oraz włoski.

» Studiował na Harvardzie.

» Ma tu chrześniaka, którego trzeba naprostować.